teraz czekamy....

wreście kubuś miał pobraną krew na testy alergiczne domowe o wyniku jak wyszły dowiem się dopiero w lipcu bo ma wizyte kontrolną u pani pulmolog z jednej strony się boje co tam wyjdzie a z drugiej mama nadzieje że się wreście wszystko wyjaśni ....Weronisia też miała pobrane dzisiaj badanie na  posiew moczu u niej wynik bedzie troche szybciej bo już w środe o 10 bedą mieli wynik też ciekawe co z tego wyjdzie...Mam nadzieje że sie wrescie coś wyjaśni i że bedzie już wiadomo co dolega kubusiowi i weronisi i jak to leczyć ,tylko cały czas mi niedaje spokoju to że ok no kubuś to na okragło było coś ale weronisia nigdy niechorowała poważnie a tu teraz coś takiego i  w dodatku zaczyna teraz mi narzekać że ją brzuszek boli od rana tak do 9 a póżniej jest okey co sie dzieje z dzieciakami?jak im pomóc?cały czas zadaje sobie to pytanie odpowiedzi niestety nieznajduje ale mam nadzieje że może teraz się wszystko wyjasni poczekamy zobaczymy.Martwie się o córcie bo nigdy poważnie mi niechorowała niepoznała co to szpital i chciałabym zeby tak zostało ale znowu co się dzieje nie wiem zobaczymy co powiedzą w środe i co dalej...TAK WIEC CZEKAMY DO ŚRODY I DO LIPCA MAM NADZIEJE ŻE SIĘ WKOŃCU COŚ WYJASNI ....A co u nas w planach na dziś?zaraz wybieramy się na spacer na plac zabaw zakupy na obiad obiad mała drzemka spacer kąpiel i spanie aktywny tryb życia byleby niemyśleć bo musi być w końcu dobrze:)