mój synek jest dzisiaj jakiś nieswój zaczynam się o niego martwić bawić się niechce broić też nie tylko siedzi u mnie na kolanach i się tuli oraz poci cały mam nadzieje że znowu go coś nierozbiera mój biedny malec....niepoznaje swojego dziecka z żywego chłopca stał się cichy i spokojny to niejest mój kubuś mam nadzieje że mu minie:{
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz