Byl chrzest byla radosc a teraz powrocil strach

Kubus mial chrzciny wszscy sie z tego cieszyli a teraz jest strach  i nqsowa sie pytanie kiedy bedzie wrescie koniec?kiedy kubus wyzdrowieje?bylam dzisiaj z dzieciakami u lekarza i okazalo sie ze weronisia ma poczatkowe stadium  grypy jelitowej a kubus ma zainfekowane delikatnie oskrzela niedostal antybiotyku gdyz juz niemaja co mu dawac wszystko co mogl to juz dostal pozatym jest problem i to bardzo powazny kubus nieodkrztusza i moze zaczac sie dusic jak zapytalam sie lekarki czy to powazne to powiedziala ze tak gdyz kuba nieodkrztusza tak jak inne dzieci i poprostu wkoncu zaczac go dusic musi byc pod kontrola 24godziny na dobe trzeba uwazac jak daje mu sie jedzenie gdyz on moze niezmywiotowac i moze go przydusic syropy na wykrzsztuszanie wcale niedzialaja na kubusia pol roku czeka sie na pulmologa  prywatnie szybciej ale dziecko i tak musi gyc zdrowe bo inaczej pulmolog nieporobi badan a nasz kubus jest chory.W poniedzialek mamy kontrol i zobaczymy co dalej mam nadzieje ze niebedziemy jechac do szpitala mam nadzieje ze zacznie wykrzsztuszac.Chce mi sie plakac bo czuje sie bezsilna i nie wiem jak mam pomoc swojemu synkowi chcialabym zeby byl zdrowy  a on choru i to powaznie cauje coraz wiekszy strach o niego i coraz wieksza bezradnosc

Lekarze a lekarze

Ostatnio wyladowalam z synkiem w szpitalu dostal zapalenia pluc przez leiarzy z osrodka pani doktor ktora mnie przyjmowala na oddzial powiedziala ze synek i tak na silny irganizm bo powinien przyjechac nieprzytomny do szpitala gdyz dostal zbyt duzo antybiotykow w kritjim idstepue czasu byla zdziwiona ze lekarze zamiast wyslac dziecko do szpitala po drugim antybiotyku dalej dawali nastepne i ze wogole dziecko niedostalo skierowania do pulmologa bo to niejest normalne ze tak male dziecko ciagle zapada naboskrzela i pluca niemajac kataru i kaszlu.Naszczescie kubus dobrze zniosl szpital zawsse znalalazl sobie jakies zajecie a teraz juz jestesmy w domku i jest bardzo z tego zadowolony i szczesliwy zab3 dni mam z nim isc na kontrole i narozrabiam bo to jest przegiecie ja jestem matka i ide do lekarza z dziecjiem zeby pomogl a nie pogarszal sytuacje przez caly miesiac cpali synka antybiotykami na oskrzela a wyladowal na pluca masakra

MAM NADZIEJE ŻE CURCIA ZNÓW NIEBEDZIE CHORA

WERONISIA DZISIAJ MA ZAKAZ BIEGANIA LEŻY W ŁOŻKU I SIĘ WYGRZEWA TROCHE W NOCY KASZKLALA I WOLE BYC PRZEZORNA NIECH SIE WYPOCI NIŻ POTEM MAM NA ANTYBIOTYKI WYDAWAĆ KUBUŚ ZA TO BUSZUJE I JEST Z SIEBIE BARDZO DUMNY GDYŻ ZMIENIŁ GODZINY WSTAWANIA TERAZ DAJE NAM POSPAĆ ALE DO 4 RANO POITEM SIĘ BUDZI I BUSZUJE O 6 ZASYSPIA A NDO TEJ PORY NIESPAL DO 1 W NOCY A POZNIEJ DOPIERO CHODZIL SPAC DZIS TELEWIZOR BEDZIE ZAJETY PRZEZ MOJA CORCIE I BEDA LECIEC SAME BAJKI POLECAM WSZYSTKIM PULS2 LECĄ TAM BAJKI Z NASZYCH DAWNYCH LAT CO KIEDYŚ SIĘ MY NA NICH WYCHOWALIŚMY SŁOŃ BENIAMIN BOLEK I LOLEK ITP MOJA CÓRCIA JE UWIELBIA

ubieranie choinki

wczoraj ubieralismy choinke juz powolutku zblizamy sie do swiat kubus byl zafascynowany tym co widzial ale niedotykal chinki bardziej podobały mu sie światełka i bomki którymi się bawił oczywiście bombki są plastikowe polozone od samego dołu gdyż bezpieczeństwo dzieci najważniejsze a weronisia pomagła stroić choinke nawet czubek ubierała tata też się dołaczył

MIŁO JEST PATRZEĆ NA SCZĘŚLIWE DZIECI